Przegrzebki smażone na maśle z pistacjami i bazylią
Od czasów warsztatów na „Konfederacka 4” nosiło mnie i nosiło, żeby sobie samodzielnie przyrządzić przegrzebki ( małżami Św. Jakuba zwane poprawnie). Pamiętałem zalecenia, gdzie w Krakowie kupić świeże ryby i owoce morza. Traf chciał, że kolega „JJ” przypomniał mi o tym i wspólnie sobie zamówiliśmy trochę pyszności. Na pierwszy ogień poszły przegrzebki w sosie z masła, soku z cytryny i bazylii obtoczone w podprażone pistacje.
Składniki ( przystawka dla 2 osób )
6 przegrzebków
garść pistacji
3 łyżki masła
2 łyżeczki soku z cytryny
6 listków bazylii
sól, pieprz
Przygotowanie:
Przyrządzenie takich przegrzebków jest technicznie bardzo proste, ale trzeba pamiętać żeby ich nie smażyć zbyt długo i doprawiać dopiero po smażeniu. Najpierw jednak uprażymy sobie garść pistacji na suchej patelni. Następnie je siekamy na drobno i odkładamy na talerzyk. Na czystej patelni roztapiamy 2 łyżki masła, dodajemy do niej sok z cytryny i posiekane na drobno listki bazylii. To też sobie odstawiamy na potem do polania naszych przegrzebków.
Na osobnej, czystej patelni teflonowej rozgrzewamy mocno łyżkę masła; przegrzebki wycieramy ręcznikami papierowymi do sucha i smażymy na mocno rozgrzanej patelni po 2 minuty z każdej strony. Jak szczyty będą brązowawe to zdejmujemy, solimy, pieprzymy i obtaczamy w pistacjach. Przekładamy na talerze i polewamy sosem.
Smacznego