Pesto z pędów czosnku z makaronem i pieczonymi łodygami
Dzisiaj chciałbym Wam zaproponować pewien mój wymysł, który powstał z niechęci do wyrzucania tego co ziemia „urodziła”. Chodzi dokładniej o pędy czosnku, który sobie na działce uprawiam. To czosnek ozimy, czyli wsadzany do ziemi późną jesienią. Na początku czerwca zaczyna on wypuszczać łodygę zakończoną główka nasienną. Trzeba ją urywać żeby cała para szła w główkę podziemną a nie ową łodygę z nasionami. Do tej pory te łodygi odrywałem i wyrzucałem ale okazało się, że są całkiem smaczne i można z nich parę rzeczy w kuchni zrobić. Najlepsze wychodzi pesto z tych łodyg z migdałami; dobre są tez pieczone łodygi z oliwą. Z obu elementów można następnie wyczarować pyszny czosnkowy makaron. A robi się to tak:
Składniki 3 osoby
– na pesto ( pół litrowy słoik, z którego zużyjemy raptem 3-4 łyżki, a reszta na potem ):
20 dużych łodyg około 300g
150g migdałów bez skóry
50g startego pecorino
200ml oliwy
sok z połowy cytryny
sól i pieprz
– pieczone łodygi:
15 młodszych/mniejszy/cieńszych łodyg
2 łyżki oliwy
sól i pieprz
szczypta ostrej papryki
do tego 250g makaronu spaghetti lub tagliatelle
Przygotowanie:
Danie jest bardzo proste w wykonaniu i stosunkowo szybkie. Szczególnie jeżeli już wcześniej mamy zrobione pesto. Tak jak napisałem z podanych składników na pesto starczy go na kilka makaronów i jeszcze jako smarowidło do chleba 😉
Pesto:
Łodygi płuczemy, odcinamy twarde końcówki, siekamy na drobniej i wrzucamy do blendera; dosypujemy migdały i miksujemy. Dodajemy starty ser i dolewamy stopniowo oliwę i miksujemy na bardzo drobno. Doprawiamy solą oraz pieprzem i sokiem z cytryny. Mieszamy i ewentualnie dolewamy oliwy. Część oliwy zostawiamy i po przełożeniu pesto do słoika dolewamy ją na górę
Pieczone pędy czosnku:
Pędy płuczemy, suszymy, kroimy na 2-3 części każdą. Mieszamy z oliwą i przyprawami i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 220 stopniach około 20 minut.
Finał:
Makaron gotujemy al dente, mieszamy z pesto, dokładamy upieczone łodygi i ewentualnie posypujemy pieprzem oraz startym parmezanem