Jajecznica z wiejskich jaj z szynką
Jajecznice każdy podobno usmażyć potrafi, pewnie wielu z Was od tego zaczynało swoją kulinarną przygodę. Jajecznica to też nieodłączny element śniadań w okolicznościach „kacowych”. Zdrowe to i smaczne danie, ale żeby nie było tak różowo musicie pamiętać o jednym i się trochę wysilić. Odpowiedni kolor, smak i zapach uzyskacie tylko z prawdziwych, świeżych wiejskich jaj. Nie m szansa na dobrą i żółtą jajecznicę z „podłych” jajek.
Składniki:
(2 osoby)
5 jajek
10 dkg szynki
masło do smażenia
szczypiorek
sól, pieprz
Przygotowanie:
W zasadzie to teoretycznie nie ma o czym pisać. Jak wspomniałem każdy jajecznice zrobić potrafi ;). Ale mimo to z kronikarskiego obowiązku:
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość masła, kroimy szynkę w drobną kostkę, wrzucamy na patelnie, podsmażamy kilka razy mieszając. W międzyczasie do miski rozbijamy jajka, delikatnie roztrzepujemy, żeby żółtka połączyły się z białkami. doprawiamy solą i pieprzem.
Wlewamy na patelnię, mieszamy i smażymy do uzyskania odpowiedniej ( ulubionej ) konsystencji. Problem jest jak w domu dwie osoby i dwa różne gusta, co do stopnia ścięcia jajek, ale da się temu zaradzić 😉
Na koniec posypujemy posiekanym szczypiorem i smacznego.