Ostatnio był przepis na chleb, to teraz wypada coś do chleba. A do chleba najlepsza jest domowa wędlina. Żeby nie ograniczać Wam możliwości będzie to pieczony ( a nie wędzony ) schab. Chociaż po zapeklowaniu wg poniższego przepisu można śmiało taki schab uwędzić ( jak macie dostęp ): 3-4h w średniej temperaturze dymu. Palimy drzewem olchowym z dodatkiem wiśni i potem jeszcze 30 minut parzymy. Ale, ale wracamy do tego co miało być czyli przepisu na peklowany, pieczony w niskiej temperaturze schab
Składniki na pieczony schab:
- 1,5 kg schabu
- 1,2 l wody
- 70g soli peklującej
- pieprz ziarnisty (10 ziarenek ), pieprz zielony (10 ziarenek ), liście laurowe (3), ziele angielskie (5 ziarenek )
- 4 ząbki czosnku
- szczypta cząbru
- szczypta tymianku
Przepis na peklowany schab pieczony:
Jeżeli szukacie przepisu na smaczną domową wędlinę, a nie macie dostępu do wędzarki to dobrze trafiliście. Ten schab wolno pieczony niczym nie odbiega od wędzonego, a jest z pewnością lepszy i zdrowszy niż tanie szprycowane sklepowe pseudowędliny.
Minus taki, że potrzeba czasu aby schab był gotowy do pieczenia. Powinien poleżeć w zalewie 7 dni. Aby przygotować zalewę musimy zagotować i przestudzić litr wody; dodać do niej 75 soli peklującej i wymieszać. Osobno zagotować 200ml wody razem z wszystkim innymi przyprawami i czosnkiem i dodać do wody z solą.
Do tak przygotowanej zalewy przekładamy oczyszczony z błon kawałek schabu. Przykrywamy i wstawiamy do lodówki lub spiżarki ( temp około 7-8 stopni ) na tydzień. W tym czasie możemy raz czy dwa do niego zaglądnąć, obrócić i powąchać czy ładnie pachnie 😉
Po tygodniu wyjmujemy, wycieramy do sucha i obsmażamy na mocno rozgrzanym oleju z każdej strony. Możemy go obwiązać sznurkiem do wędlin, ale nie koniecznie. Przekładamy do brytfanki i pieczemy w 100 stopniach koło 3-4 godzin. Jak macie termometr do mięs to w środku temperatura powinna wynosić 65 stopni.
Wyjmujemy, studzimy i po nocy w lodówce mamy pyszną, zwartą wędlinę na kanapki. I na śniadanie i na kolację. Jak widzicie przepis na pieczony schab peklowany nie jest trudny. Polecam